piątek, 10 stycznia 2014

China Glaze, Solar Flare - odnalazłam swój Złoty Graal, zamiennik Milani FX Jewel Gold.

Witajcie!




   Złoty Graal – symbol rzeczy cennej, pożądanej ale nadal nie odnalezionej - czymś takim przez długi czas był dla mnie lakier Milani FX Jewel Gold, który zobaczyłam kilka lat temu bodajże na weheartit.






    Jako wielbicielka glitterów pokochałam go od pierwszego wejrzenia miłością prawdziwie dozgonną, nigdzie jednak nie byłam w stanie go zdobyć. Lakiery Milani nie były wtedy dostępne w Polsce, nawet teraz kupić można jedynie jakieś ‘niedobitki’ na allegro. Szukałam, szukałam i nic, w tamtym okresie nie miałam również możliwości zamawiania z zagranicy. Kilka dni temu w końcu szczęście się do mnie uśmiechnęło i przeglądając lakiery China Glaze w jakimś sklepie internetowym przypadkiem trafiłam na te oto cudeńko:







   Zaczęłam przeglądać swatch’e w Internecie i gdy trafiłam na post z porównaniem obu tych lakierów TUTAJ wiedziałam, że to właśnie to, czego szukałam od tak dawna. W wielkiej radości bez zastanowienia kliknęłam na ‘dodaj do koszyka’ i takim oto sposobem dziś mogę się nim z Wami podzielić :). 

   Jest to idealna propozycja zarówno na karnawałowe szaleństwa, jak i na co dzień :). Złote drobiny mają perfekcyjny odcień - nie są ani zbyt żółte, ani zbyt 'blade', aplikacja jest bezproblemowa, lakier schnie dość szybko. Możemy nim uzyskać zupełnie różne efekty - od pojedynczych drobin do efektu łuski, jak na zdjęciu Milani. Przepięknie odbija światło, cudownie się błyszczy, nie zahacza o ubranie. Jestem w nim po prostu zakochana :) Na palcu serdecznym widoczny jest efekt po nałożeniu dwóch grubych warstw lakieru. 














Tutaj efekt po nałożeniu większej ilości drobinek. Trzeba się troszkę 'naciapkać', ale warto, oj warto...Ze schnięciem nadal nie ma żadnego problemu, zasycha bardzo szybko, czego się po takiej ilości lakieru w ogóle nie spodziewałam :).









   Jako bazę nałożyłam na paznokcie lakier Sensique, nr 145, który miałyście okazję zobaczyć TUTAJ. Cudowna gołębia szarość, która w zależności od światła raz jest bardziej lawendowa, raz bardziej błękitna, a raz bardziej różowa. 












Zapraszam na moje nowe social media - instagrama oraz facebooka :) 





Koniecznie dajcie znać, co sądzicie :). 
Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko,
Kasia.

11 komentarzy:

  1. Na pierwszym zdjęciu efekt jest nieziemski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie duże, złote glittery upakowane blisko siebie wyglądają bosko <3
    też swego czasu poszukiwałam lakierów Milani-złotko i srebro :>
    muszę powrócić do tematu bo sa piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. woooow! aż zaniemówiłam! jest absolutnie piękny! a ja złota na paznokciach z reguły nie toleruję, więc naprawdę to wiele znaczy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurczę, idealne złoto! mam takie heksy w wersji zielonej i zawsze muszę je nakładać pojedynczo wykałaczką, żeby jakoś wyglądały, dlatego jeśli te da się nałożyć tak idealnie z pędzelka, to faktycznie to jest cudo!

    OdpowiedzUsuń
  5. łał jaki efekt!!! świetny, piękny, rewelacyjny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mieni się niczym złota rybka :) Bardzo fajny glitter, a rzadko podobają mi się te z dużymi "drobinami" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny! Dawno żaden lakier tam mnie nie zachwycił jak ten :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wygląda :)
    Obserwuję i zapraszam do mnie czarnamyszka1994.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :).

Bardzo proszę o niedodawanie linków służących autopromocji w komentarzach, każdy tego typu wpis będzie usuwany.