Kilka dni temu blogosferę zalała fala informacji o zbliżającej się 40-procentowej przecenie na kosmetyki kolorowe w Rossmannie. W zeszłym roku tłum przy szafach z kosmetykami wzbudził u mnie raczej zażenowanie, niż chęć wzięcia udziału w promocji, tym razem jednak od dłuższego czasu miałam na oku kilka perełek, które sprawiły, że z promocji postanowiłam skorzystać. Aale! Żeby uniknąć przepychania się łokciami i kolanami (bo inaczej się nie da) wybrałam się do Rossmanna dzień wcześniej, na spokojnie przeanalizowałam listę zakupów, wróciłam następnego dnia rano i skierowałam się prosto po kosmetyki wcześniej wybrane. Zobaczcie, co udało mi się upolować :)
- Masełko do ust Revlon w kolorze 047 Pink Lemonade,
- Kohl w kolorze 090 Natural Glaze, Max Factor,
- Róż w musie, odcień 04, Maybelline,
- Lakier do paznokci L'Oreal, 842 Sequin Explosion,
- Tusz do rzęs Masterpiece Max, Max Factor (już go wypróbowałam, jest GE-NIAL-NY...),
- Wszystkim dobrze znany cień w kremie Color Tattoo, On and on Bronze, Maybelline.
+ zdobycze ubraniowe:
Duuuży sweter z KappAhl, który udało mi się upolować za...30 zł :) (cena początkowa 129 zł, promocja - 50% na przecenione artykuły z kartą KappAhl)
Piękny płaszcz Zara z naturalną skórą, wiem, że w sklepie kosztował ponad 600 zł, nie pamiętam jednak dokładnie ile (jeżeli pamiętacie - napiszcie mi, jestem ciekawa), ja upolowałam go za połowę tej ceny :) Jest po prostu nieziemski! :) Noszę go z szalikiem w kratę, kupionym w zeszłym roku w H&M :)
Jakie są Wasze Rossmannowe łupy? Wiem, że SuperPharm i Hebe też zrobiły podobne promocje, udało Wam się coś upolować? :)
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło,
Kasia.
Płaszcz jest fenomenalny! :)
OdpowiedzUsuńJeden z najładniejszych płaszczy jakie ostatnio widziałam! Posiadam tą kredkę z MF, jest świetna na linię wodną, natomiast tusz nie zrobił na mnie wrażenia :<
OdpowiedzUsuńSuper płaszcz!! ja w Rossmanie upolowałam tylko piasek z Wibo, wkurzały mnie rozpychające się baby i te tłumy przy szafach, ponapoczynane kosmetyki, ochroniarze świdrujący wzrokiem, nie wspomnę o testerach pomadek w jakim stanie je ujrzałam.....tragedia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego chciałam uniknąć, w takim tłumie nie da się nic na spokojnie wybrać...
UsuńPłaszcz piękny, ale dla mnie za zimny już :D
OdpowiedzUsuńTusz Max Factor jest świetny, aktualnie go używam, ale mam jedno "ale" u mnie po kilku godzinach osypuje się pod oczami, u Ciebie też tak ma? :)
OdpowiedzUsuńja poluję na piaski, zobaczymy co mi z tego wyjdzie :))
OdpowiedzUsuńfajny blog,ciekawe recenzje z pewnością będe zaglądać tu częściej..obserwuję!:)
A tam kosmetyki, cóż za cudowny, fantastyczny płaszcz!! LOVE :):)
OdpowiedzUsuńW moim Rossmannie już praktycznie nic nie było oprócz pustych półek :/ Tak wykupione wszystko było :(
OdpowiedzUsuń