Witajcie!
Po zestawieniu najlepszych kosmetyków do pielęgnacji 2015 roku
nadszedł czas na podsumowanie makijażu. Jeżeli jesteście ze mną dłużej, wiele z
produktów, które Wam przedstawię w dzisiejszym poście nie będzie dla Was żadnym
zaskoczeniem – pojawiały się w ulubieńcach poszczególnych miesięcy i w
postach z Makeup Menu. Są to moje
prawdziwe perełki, które dzielnie służyły mi na co dzień i pozostały na
wygranej pozycji w walce z przetłuszczającą się cerą. Przy każdym z produktów,
tak jak w poprzednim poście, zamieszczam link, który zabierze Was do wpisów, zawierających opinię na ich temat.
Podkład: L’Oreal Infallible Matte w odcieniu Vanilla (ulubieńcy maja i czerwca)
Puder: Essence, All About Matt (ulubieńcy października)
Róż: Max Factor, Creme Puff Blush w odcieniach: Nude Mauve i Alluring Rose (ulubieńcy maja i czerwca) oraz NARS,
Douceur (Makeup Menu)
Bronzer: Make Up For Ever, Pro Bronze Fusion w odcieniu 20M (Makeup Menu)
Korektor: Catrice, Liquid Camouflage w odcieniu 010
Porcelain (ulubieńcy listopada) oraz Bobbi Brown, Corrector w odcieniu Light Bisque
Brwi: Inglot, Konturówka do brwii w odcieniu 12 (ulubieńcy sierpnia), L’Oreal,
Brow Artist Plumper w odcieniu Medium/Dark (ulubieńcy 2014) oraz Pisak do brwi Catrice, Longlasting Brow Definer w odcieniu 040 Brow’dly
Presents…(ulubieńcy grudnia)
Cienie: Urban Decay,
Naked 2 (ulubieńcy 2014) oraz Zoeva, Cocoa Blend Palette (recenzja)
Pomadki: Chanel
Rouge Coco w odcieniu Adrienne (recenzja) oraz Rimmel, Notting Hill Nude (ulubieńcy października)
Akcesoria: gąbka do
makijażu Real Techniques (ulubieńcy listopada) oraz 5 pędzli, oprócz których nie sięgałam praktycznie
po żadne inne: pędzel, którego używam do bronzera – Sigma, Tapered Face (ulubieńcy stycznia i lutego), do
pudru: Sephora Pro nr 55 (Sephora haul), do cieni: Zoeva 228 Crease oraz Inglot 4SS (ulubieńcy maja i czerwca) oraz do
brwi: H&M, Brow and Lash Brush (recenzja).
Podzielcie się ze
mną swoimi makijażowymi ulubieńcami 2015 roku, jestem ciekawa co Wam
najbardziej przypadło do gustu :)
Kasia.
Muszę się koniecznie bliżej poznać z tym Seporowym pędzlem do pudru w takim razie :)
OdpowiedzUsuńprodukty produktami bym Ci je po prostu podkradła, ale zdjęcie bardzo mi się podoba takie jest klimatyczne :D
OdpowiedzUsuńja mam w toaletce samych ulubieńców, więc długo by wymieniać, choć nie mam zbyt wielu kosmetyków aktualnie na stanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład L'oreal, ale w ogóle nie przypadł mi do gustu, mimo tłustej cery :(
OdpowiedzUsuńObie palety cieni są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńja się przymierzam do podkładu loreala :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety essence coś się bardz gryzie z moimi podkładami i dosłownie rolują mi się i spływają , reszty niestety nie znam ;)
OdpowiedzUsuńExtra zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietni ulubieńcy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
mi też się podobają ulubieńcy. stwierdzam że pora coś przetestować z Essence i Catrice ;)
OdpowiedzUsuńKupilam pędzel z hm o ktorym pisałaś i jestem bardzo zadowolona, to byl swietny zakup.
OdpowiedzUsuń