piątek, 10 lipca 2015

Letni weekendowy niezbędnik wyjazdowy :)

Witajcie!



   Wakacje to dla mnie czas wyjazdów, głównie tych krótkich, spontanicznych, często weekendowych i często gdzieś nad wodę. Pomimo tego, że nie zawsze mam czas, żeby na spokojnie przemyśleć co mam spakować, zauważyłam, że w moim bagażu za każdym razem lądują te same, podstawowe i bardzo uniwersalne elementy, które sprawdzają się nie tylko nad wodą. Zapraszam na mój letni weekendowy niezbędnik wyjazdowy :).









   Duża płócienna torba – na wszelkich wyjazdach przeważnie nosimy ze sobą sporo rzeczy, czy to wyprawka na plażę, zakupy i pamiątki, aparat, woda, itd., itd. Z taką torbą nie musimy się martwić o to, czy się nam gdzieś obetrze, zabrudzi czy zaleje a w dodatku pomieści wszystko, czego nam potrzeba.

   Woda termalna/mokre chusteczki – niezależnie od tego, czy zwiedzamy w mieście, czy opalamy się na plaży, odrobina odświeżenia w upalny dzień przyda się każdemu. Dodatkowo jeżeli jedziemy na noc pod namiot i nie zawsze mamy możliwość skorzystania z prysznica mokre chusteczki mogą okazać się zbawienne – moim ostatnim odkryciem są Łagodne chusteczki oczyszczające 3 w 1 z Rival de Loop, do oczyszczania i mycia oraz zmywania makijażu (w tym wodoodpornego), bez alkoholu, bez silikonów – są naprawdę delikatne, za 4.99 w promocji.

   Japonki – lekkie, wygodne, niezastąpione na plaży i zbawienne w upały.

   Okulary przeciwsłoneczne – bez nich latem nie ruszam się z domu, warto jednak chronić swoje oczy i wybierać okulary z profesjonalnym filtrem.

   Matowe pomadki do ust – mój dzienny makijaż ograniczam ostatnio do minimum, żeby nadać więc twarzy odrobinę życia i świeżości z pomocą przychodzą mi matowe pomadki w intensywnych kolorach - super trwałe, nie kleją się, nie rozmazują, nakładamy raz i nie musimy się o nic więcej martwić.

   Klips do włosów – u mnie zastępuje wszelkie gumki i wsuwki, bez niego czuję się jak bez ręki.

   Aparat – dla mnie wyjazd bez aparatu nie istnieje, nieważne czy zrobię 3 zdjęcia, czy 50, aparat musi być :).

   Bikini – obowiązkowe nad wodę. Nieważne ile par miałabym w swojej szufladzie, zawsze i tak sięgam po te ulubione :).

   Bransoletki – najbardziej lubię te zrobione własnoręcznie ( z muliny, z kamieni z frędzelkiem i nasionkiem rudrakshy ) lub przywiezione z podróży ( drewniana ), zegarek + kilka bransoletek to praktycznie jedyna biżuteria jaką noszę latem.

   Filtr przeciwsłoneczny – zawsze staram się chronić moją skórę, lubię się opalać, wolę jednak robić to wolniej ale bezpieczniej.

   Kapelusz – chroni moją twarz i oczy przez promieniami słonecznymi oraz zmniejsza ryzyko udaru słonecznego, bez niego nie ruszam się na plażę.  




Jaki jest Wasz niezbędnik wyjazdowy? Bez czego nie wyobrażacie sobie podróży latem? Koniecznie dajcie znać :). 


Kasia.

10 komentarzy:

  1. świetny niezbędnik! muszę się zaopatrzyć w dużą płócienną torbę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okularki i kapelusz ważne:)
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. mój wygląda bardzo podobnie, zamiast Boujrois ląduje tam pomadka ochronna lub błyszczyk Clarins :) świetny kapelusz, mogę zapytać skąd ? właśnie szukam czegoś na urlop i nigdzie nic ciekawego nie mogę znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. H&M, niestety z zeszlego roku, ale moze maja cos podobnego :)

      Usuń
  4. Strzał w dziesiątkę :) Nic dodać nic ująć :) Bez aparatu się nie ruszam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie na pierwszym miejscu filtr :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny kapelusz! U mnie też ekotorba, krem z filtrem, okulary przeciwsłoneczne, coś do ust, coś do zjedzenia i picia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie jest bardzo podobnie, ostatnio polubiłam tego typu kapelusze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie jest bardzo podobnie, ostatnio polubiłam tego typu kapelusze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :).

Bardzo proszę o niedodawanie linków służących autopromocji w komentarzach, każdy tego typu wpis będzie usuwany.