wtorek, 23 lutego 2016

Paleta essence x All about nudes.



Witajcie!





   Wracając do tematu niedrogich, dziennych paletek cieni w kolorach nude, mam dziś dla Was kolejną propozycję, którą namiętnie testowałam w ostatnim czasie. All About Nudes od Essence to kombinacja 8 stonowanych odcieni brązu, beżu i szarości o łącznej gramaturze 9,5 gramów, zamkniętych w przezroczystym, plastikowym, całkiem solidnym opakowaniu.  

   Podobnie jak paletka H&M, o której pisałam niedawno, propozycja od Essence posiada niewielki, kompaktowy rozmiar, który jest bardzo przyjazny w podróży, w tym wypadku jednak musimy obejść się bez załączonego lusterka.





   Cienie mają bardzo przyjemną konsystencję, są miękkie i daleko im do suchości. W opakowaniu znajduje się jeden mat, 4 satyny oraz 3 cienie błyszczące, które przy nabieraniu pędzlem pylą wyraźnie mniej niż te z bohaterki przedostatniego posta. Pigmentacja niestety w tym przypadku plasuje się na gorszym poziomie i dokładanie ich, szczególnie w przypadku jaśniejszych kolorów na niewiele się zdaje. Na pierwszy rzut oka zestawienie kolorystyczne wydaje się być idealnie dobrane, jednak niektóre kolory nałożone na powieki zdają się być niemalże identyczne i zlewają się ze sobą. Jasny, błyszczący kolor przy aplikacji wytraca swoją barwę pozostawiając na skórze mało estetyczną perłę, z kolei ostatni, przepięknie błyszczący w opakowaniu cień na powiece wygląda jak mat wypakowany drobinami brokatu. Ciemne kolory są zdecydowanie za mało wyraziste i brakuje im nasycenia, i choć w opakowaniu wydają się być dosyć neutralne, w przedziwny sposób ocieplają się na powiece. Po kilku godzinach noszenia cienie zbierają się w załamaniach a wraz z upływem dnia kolor niestety wyraźnie blaknie.







   Czy poleciłabym tę paletkę? Raczej nie, zestawienie kolorów jest zbyt monotonne, słabe nasycenie/pigmentacja bardzo zawęża wachlarz możliwości i niestety nie odnajdziemy tu dobrej jakości. Pomimo jej niewysokiej ceny (ok 20 zł) osobom, które są na tropie świetnej, dziennej palety, zdecydowanie bardziej polecam droższą opcję, czyli Smoky Nudes z H&M (ok 50 zł).   


Jakie są Wasze ulubione kosmetyki do dziennego makijażu? 
Kasia.


7 komentarzy:

  1. Essence dopiero poznaję i jak na razie najbardziej lubię ich konturówki do ust i róże. Co do moich ulubionych kosmetyków do dziennego makijażu, to kiedyś było bardzo dużo i bardzo ciężko. Teraz używam jedynie lekkiego (lżejszy niż te, których używałam dotychczas) podkładu NARS, o którym ostatnio pisałam, pudru z Kiko, tuszu od L'Oreal i cienia do brwi od Bautiful Brows, ewentualnie rozświetlacza Laura Mercier. Też nie mało, ale dla mnie to sukces :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie bardziej kusi mnie paletka z H&M, która zresztą według Ciebie jest o wiele lepsza, więc tym bardziej z chęcią bym się w nią zaopatrzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam dość długo paletkę z H&M, i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również wybrałabym H&M chociaż nigdy nie miałam paletki w takiej cenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobają mi sie te odcienie ❤️
    _____________________
    www.justynapolska.com
    Fashion&Beauty Expert

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam kilka fajnych kosmetyków Essence i uważam, że są całkiem fajne! Tej palety nie widziałam jeszcze niestety:(

    Piękny pierścionek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Essence, ale cieni nigdy nie miałam okazji używać, ale pewnie też nie byłabym z nich zadowolona tak jak Ty.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :).

Bardzo proszę o niedodawanie linków służących autopromocji w komentarzach, każdy tego typu wpis będzie usuwany.