wtorek, 30 czerwca 2015

Sephora haul!

Witajcie!


   Sezon wyprzedaży w pełni i nieważne jak bardzo bym się starała - nie udaje mi się mu oprzeć. Całe szczęście mój portfel nie ucierpiał szczególnie na odzieżowych wydatkach, jednak na tych kosmetycznych troszkę niestety (lub stety ;)) tak. Oferta -20% w Sephorze bardzo kusi, a co dopiero -45% na zakupy produktów Sephora online! Nie mogłam się powstrzymać i przyznam, że wcale nie żałuję. :) 








   Po tragicznym upadku ulubionego bronzera Bahama Mama (The Balm) postanowiłam rozejrzeć się za następcą i ku mojej wielkiej radości na rynku pojawiła się nowość z Make Up For Ever - Pro Bronze Fusion. W ofercie występują bardziej rozświetlające oraz satynowo-matowe odcienie,  skusiłam się na tą drugą wersję w kolorze 20M, prześlicznie chłodnym i niesamowicie naturalnym. I to piękne opakowanie...<3










   W koszyku znalazła się również piękna koralowa pomadka i baza w jednym - Clinique Pop w odcieniu Melon Pop. Na ustach wygląda cudownie i równie cudownie się nosi :).






   Serię do włosów Surf z Bumble&Bumble chciałam wypróbować już od dawna, w szczególności spray z solą morską, zdecydowałam się więc na zestaw miniatur. Travel friendly akurat na letnie wyjazdy :).

   Na ostatnią perełkę również miałam chęć już od dawna dawna, tym razem nie mogłam powiedzieć 'nie' - promocja -45% skutecznie mnie przekonała. Pędzel do podkładu nr 55 Sephora jest niesamowicie miękki i wspaniale się nim pracuje czy to z pudrem, czy z podkładem. Jedyne czego żałuję to fakt, że nie kupiłam go wcześniej. 

Próbowałyście któregoś z tych produktów? Dajcie znać jak się mają Wasze portfele po wyprzedażach :).


Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło,
Kasia.

wtorek, 9 czerwca 2015

Maj na Instagramie.

Witajcie!


   Maj upłynął mi pod znakiem wypieków, radości z pokrzepiających po szarej zimie promieni słonecznych, wiosennych owoców i kwitnących, pachnących kwiatów. Dziś zapraszam na podsumowanie z Instagrama :). 







1. Kwitnący bez na drodze do domu.
2. Cudowny prezent od M. 
3. Nowi zieloni mieszkańcy.
4. Bukiet niezapominajek zerwanych na spacerze.






1. Przepyszne brownie, jednak dalej poszukuję tego jedynego przepisu.
2. Ogromny bukiet bzu zerwany na spacerze wyglądał przepięknie na szafce.
3. Śniadanie: borówki z cukrem i ze śmietaną, kawa i ulubiona gazeta.
4. Ciasto jogurtowe z rabarbarem i budyniem waniliowym, pyyycha. 





Jak Wam minął maj? :)

Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło,
Kasia.