niedziela, 18 października 2015

Szczoteczka soniczna do mycia twarzy z Biedronki.



Witajcie!



   Często zdarza się, że sieci sklepów dyskontowych potrafią nas zaskoczyć i wprowadzają do swojej oferty limitowane kosmetyczne perełki. Od 12 października do wyczerpania zapasów w sklepach sieci Biedronka dostępna jest soniczna szczoteczka do mycia twarzy, w dwóch wersjach kolorystycznych – różowej i białej do wyboru oraz zestawy 3 wymiennych głowic myjących. Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałyście się nad zakupem urządzenia podobnej technologii ale obawiacie się inwestycji bez sprawdzenia działania i efektów – propozycja Biedronki może okazać się świetnym zamiennikiem.







   Szczoteczka wykonana z polimerowego tworzywa sztucznego ABS służy do łagodnego a zarazem głębokiego oczyszczania twarzy. Posiada timer z 20, 40, 50 sekundową wibracyjną sygnalizacją przypominającą o zmianie obszaru mycia oraz automatyczne wyłączanie po 60 sekundach. Może być stosowana nie tylko do mycia twarzy, ale również do pielęgnacji całego ciała. Wyposażona jest w dwie prędkości oraz wodoszczelną obudowę IPX6. Zasilana na dwie baterie AA dołączone do zestawu, w skład którego wchodzi, oprócz samego urządzenia, jedna głowica myjąca wykonana z miękkich, delikatnych włókien syntetycznych. Urządzenie wprawia głowicę w drgania (szczoteczka nie obraca się), a technologia ultradźwięków w połączeniu z wodą wytwarza na powierzchni skóry mikropęcherzyki powietrza, które pękając pozbywają się zanieczyszczeń oraz martwego naskórka, pozostawiając skórę niesamowicie gładką i dogłębnie oczyszczoną. Producent nie podaje dokładnej częstotliwości drgań, jednak mając pewne doświadczenie ze szczoteczką Foreo, uważam, że jest ona porównywalna, a już na pewno wystarczająco skuteczna.

   W przeciwieństwie do poprzedniego urządzenia do mycia twarzy, oferowanego przez Bieronkę, w tym przypadku mamy możliwość zakupu zestawu 3 wymiennych końcówek zapasowych, identycznych jak ta dołączona do szczoteczki. Wszystkie są jednakowe, bez podziału na rodzaje cery.


   Po pierwszym użyciu jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona, moja naczynkowa i skłonna do zaczerwienień skóra po 60-cio sekundowym myciu w żaden sposób nie zareagowała negatywnie, co świadczy o tym, że szczoteczka jest naprawdę delikatna. Skóra była cudownie miękka i gładka, bardzo dokładnie oczyszczona, świetnie przygotowana do wieczornej rutyny kosmetycznej. Biorąc pod uwagę cenę – ok 50 zł szczoteczka + 30 zł zestaw 3 końcówek, dobrą jakość wykonania oraz naprawdę zaskakująco pozytywne działanie i efekty mogę śmiało powiedzieć, że gra jest wyjątkowo warta świeczki. Jeżeli jeszcze jej nie macie – biegnijcie do Biedronki! :)


Post bardzo spontaniczny i stworzony w wyjątkowym pośpiechu, aby jak najszybciej podzielić się z Wami informacją o szczoteczce :) Przepraszam za jakość zdjęcia, jednak jedyne, do czego mam teraz dostęp to telefon :) 

Kasia.

7 komentarzy:

  1. ja myje twarz olejami więc nie przyda mi się

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie nie kręcą takie gadżety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uważam, że takie gadżety są świetne. Jestem ciekawa tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam jedną kupiona w Boots, ale ta Biedronkowa wygląda zdecydowanie lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie jakoś nie kuszą te szczoteczki no oprócz luny, ja wolę używać "szmatki" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam jedną i zdecydowanie mi wystarczy :) Chociaż Biedronke mam pod domem to przy okazji sobie na nie zerknę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wkolorzepapieru19 czerwca 2016 18:03

    Właśnie dziś zakupiłam owa szczoteczkę za... 15zł! co prawda wkłady nie były już dostępne ale za tą cenę kupie chyba drugą... jak nauczę się nią posługiwać;) jestem straszliwie ciekawa efektów

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :).

Bardzo proszę o niedodawanie linków służących autopromocji w komentarzach, każdy tego typu wpis będzie usuwany.